Od jakiegoś czasu można usłyszeć o tym, że mistrzostwa świata miałyby być rozgrywane co dwa lata. Do tego jeszcze daleka droga, ale prawda jest taka, że każda rozsądna osoba powinna wyrazić sprzeciw w tej sprawie.
Piłkarze są tylko ludźmi
Dlaczego ekscytujemy się piłką nożną? Jest to pytanie, w przypadku którego możliwe są różne odpowiedzi, ale na pewno można powiedzieć, że kolosalną rolę odgrywają najlepsi gracze na świecie (ich umiejętności). Niemniej jednak musimy pamiętać, że piłkarze są tylko ludźmi – nikt nie jest niezniszczalny. Dobrze też zwrócić uwagę na to, że już teraz terminarze są niezwykle wymagające.
Ktoś może zapytać, dlaczego mistrzostwa świata miałyby być rozgrywane co dwa lata? Złośliwi mogą mówić, że chodzi o pieniądze i z pewnością jest to coś, z czym trudno się nie zgodzić. Z drugiej strony pieniądze są ważne, ale nie są najważniejsze. Ponadto mówi się, że piłka nożna interesuje coraz mniej ludzi – mistrzostwa świata co 2 lata to zmienią? Wydaje się to mocno wątpliwe.
Wracając do wytrzymałości piłkarzy – więcej meczów oznaczać będzie mniej jakości i co za tym idzie, coraz gorszy produkt. To też dość optymistyczna prognoza – przemęczenie organizmu może nieść za sobą rozmaite kłopoty.
Kibice chcą zmiany?
Wypada również odnotować, że mamy do czynienia z konfliktem – FIFA chce częstszych mistrzostw świata, natomiast UEFA zadeklarowała sprzeciw w tej sprawie. Ciekawe jest też to, że FIFA zleciła sondaż dotyczący częstszych mundiali. Szczegółów nie znamy, ale można usłyszeć o tym, że większość osób chciałaby, aby mistrzostwa świata odbywały się częściej. Brzmi to dość zaskakująco, ale trzeba też przyznać, że w sondażu mieliśmy 23 tysiące osób. Co więcej, ponad 15 tysięcy z nich to ludzie, którzy interesują się futbolem. Mając to na uwadze, warto zadać sobie pytanie, czy to nie za mała próba? Nie ma też co ukrywać, że wynikami sondaży łatwo manipulować (rzecz jasna nikt nie posądza nikogo o nieczyste intencje).